Anonimowy korespondent TVP Polonia dużo opowiada naszym czytelnikom o prokremlowskich mediach. Dziś do tych informacji dołącza narracja rosyjskich blogerów, którzy są zwolennikami wojny. Jest ich całkiem sporo, a dzięki postom o dużych zasięgach docierają do szerokiej publiczności. Takie osoby nazywają się Z-blogerami - litera Z jest uważana w Rosji za symbol tzw. „specjalnej operacji militarnej”, czyli wojny z Ukrainą.