Na emigrację zdecydowałem się po studiach, panowało wtedy w Polsce ogromne bezrobocie, trudno było o jakiekolwiek zajęcie, nie chciałem czekać bezczynnie na poprawę sytuacji. Stany Zjednoczone jawiły się jako szansa, tym bardziej, że miałem tam już bliską rodzinę i przyjaciół. Dziś pracuję z fantastycznymi ludźmi w Polskiej Szkole im. Jana Karskiego, gdzie jestem dyrektorem i nauczycielem. Pracuję również w świetnym zespole firmy KWA Inc. Praca daje mi dużo satysfakcji.