W Waszyngtonie otwarte zostało już oficjalnie Muzeum Ofiar Komunizmu - pierwsza taka placówka w Stanach Zjednoczonych. Powstało przy wsparciu finansowym Polskiej Fundacji Narodowej.
,,Polska przez dziesięciolecia cierpiała z powodu komunizmu ale potem odniosła zwycięstwo pokonując go. To przesłanie, które daje nadzieję milionom ludzi na całym świecie, którzy dziś żyją w komunizmie
– powiedział prezes Fundacji Pamięci o Ofiarach Komunizmu, Andrew Bremberg, podczas otwarcia placówki.
,,W szkołach dzięki Bogu dużo uczymy się o Holokauście i dzięki temu nikt nie kwestionuje, że pamięć o tym jest ważna. Ale tego samego nie można powiedzieć o komunizmie i jego ofiarach. Ludzie rzadko mają pojęcie, jaka to skala. Dlatego to muzeum jest tak ważne
- powiedział we wcześniejszym wywiadzie Bremberg.
,,Liczymy, że poprzez filmy i gry edukacyjne wiedza o tych wydarzeniach będzie mogła trafić do jak najszerszego grona młodych Amerykanów. W Waszyngtonie, oprócz licznych siedzib administracji publicznej, znajdziemy również think-tanki, instytucje pozarządowe. Chcemy aby to muzeum stało się, również dla nich, platformą edukacyjną, miejscem wymiany myśli. Jest to idealne miejsce do przedstawienia naszych doświadczeń.
– powiedział dr Marcin Zarzecki, Prezes Zarządu PFN.