Zakończył się prowadzony na Ukrainie projekt związany z porządkowaniem polskich nekropolii. Grupa wolontariuszy ze stowarzyszenia Odra-Niemen m.in. z Wrocławia, Poznania, Twardogóry, Głogowa, Jarocina, Warszawy pracowała w Krzemieńcu.
Na Ukrainie Polacy zamieszkali przy kościele w Szumsku. To z tego miejsca organizowali swoją prace, ale i czas wolny, który wypełniony był po brzegi. Młodzi ludzie zwiedzali okolice poznając ciekawe miejsca historyczne i żyjącą tam społeczność.
Wolontariusze odwiedzili cmentarz w Berezowicy Małej – miejscu upamiętniającym zbrodnie ukraińskich nacjonalistów z UPA. „Dwie uczestniczki naszego projektu miały szansę postawić znicze na grobach swoich bliskich tam właśnie pochowanych” – czytamy na stronie stowarzyszenia.
Wolontariusze odwiedzili cmentarz w Berezowicy Małej – miejscu upamiętniającym zbrodnie ukraińskich nacjonalistów z UPA. „Dwie uczestniczki naszego projektu miały szansę postawić znicze na grobach swoich bliskich tam właśnie pochowanych” – czytamy na stronie stowarzyszenia.
Grupa Polaków na Ukrainie wykonała ogrom pracy. Wykoszona została roślinność zarastająca cmentarz w Krzemieńcu, część napisów na nagrobkach została odmalowana, a znaczna część krzyży, ogrodzeń i nagrobków - naprawiona.
„Na cmentarzu w Szumsku pracowaliśmy zaledwie przez 3 dni. Bardzo zaniedbany, stary cmentarz rzymsko-katolicki w Szumsku został przez nas oczyszczony z zarastających go chwastów i innej roślinności” – napisali wolontariusze na stronie stowarzyszenia, pokazując wielką wykonanej przez nich pracy.
„Na cmentarzu w Szumsku pracowaliśmy zaledwie przez 3 dni. Bardzo zaniedbany, stary cmentarz rzymsko-katolicki w Szumsku został przez nas oczyszczony z zarastających go chwastów i innej roślinności” – napisali wolontariusze na stronie stowarzyszenia, pokazując wielką wykonanej przez nich pracy.
