Jakub Vaugon, jako jedyny zareagował na wierutne kłamstwo przekazywane przez francuskie podręczniki opisujące zbrodnie w Treblince. Młody Polak zaprotestował na lekcji historii przeciwko nieprawdziwym informacjom zawartym we francuskim podręczniku na temat współudziału Polaków w eksterminacji Żydów w niemieckim obozie koncentracyjnym w Treblince. Rodzice Kuby mówią, że od tego wydarzenia rozpoczęły się szykany i nazywanie go m.in. „potomkiem morderców”. Nastolatkowi, mimo przeciwności, udało się wywalczyć sprostowanie i przeprosiny od wydawcy podręcznika.